Ubranko typu miś

Mamy obecnie listopad, a jest to na tyle niewdzięczny miesiąc, że robi się coraz chłodniej i chcąc nie chcąc, musimy wyciągnąć z szafy nasze grubsze ubrania i ładnie się z nimi przeprosić, chociaż oczywiście zdecydowana większość z nas nie cierpi chodzić okutana w tego rodzaju fatałaszki. Jesienno-zimowa aura to przyjaciel bardzo ciepłych kurtek, o których często mówimy, że są one na misiu. Cóż to znaczy? Znaczy to mianowicie to, że są na grubej, puszystej i bardzo przyjemnej w dotyku podszewce. Podszewki te nie są najczęściej przymocowane do wewnętrznej strony kurtki na stałe, można je bez problemu odpiąć albo odsunąć, ewentualnie przyczepić za pomocą rzepów. Jeżeli chodzi o garderobę, misiami nazywamy również futerkowe wykończenia kołnierzy. Misiami są też klasyczne palta, niektórzy takim mianem określają także zimowe kożuchy. Misiem jest bez wątpienia ciepła kamizelka uszyta z jakiegoś sztucznego futerka – idealna do założenia na niegruby golf czy koszulę. Misie należą do ulubionych ubrań.

Kategoria Powiedzenia