Być w kole

Często mówimy o sobie samych, że jesteśmy w kole. Tegoż określenia używamy również i w stosunku do innych osób. Być w kole to nie wiedzieć tak do końca, co się naprawdę w jakiejś sprawie dzieje. Czasami rozmawiamy z kimś i nie mamy absolutnie zielonego pojęcia, o czym ten człowiek mówi, jesteśmy kompletnie skołowani, nie rozumiemy go. Czasem zaś jesteśmy w kole, bo dowiadujemy się rzeczy, które po prostu powodują u nas ciężki szok, nie dowierzamy własnym uszom, mamy totalny mętlik w głowach i nie wiemy, co w ogóle na dany temat myśleć. W przysłowiowym kole znajdujemy się niekiedy i w miejscu pracy, kiedy nadmiar obowiązków zwali się na nasze głowy i nie za bardzo wiemy, od czego zacząć i w co ręce włożyć. Chodzimy zatem tak, jak byśmy oberwali w czaszkę jakimś ciężkim przedmiotem. Jesteśmy w kole – znaczy jesteśmy zdezorientowani, wydawało nam się, że wiemy co o czymś myśleć, a tu nagle okazuje się, że wszystko zostaje wywrócone do góry nogami i nasze poglądy padają zagrzebane w gruzach.

Kategoria Powiedzenia