Dzieci uwielbiają misie – co do tego nikt nie ma najmniejszych nawet wątpliwości. Dlatego właśnie misie bardzo dobrze sprawdzają się w roli przytulanek. Praktycznie każde dziecko posiada swojego ukochanego pluszowego misia, bez którego nigdzie się nie rusza, a nie daj Boże pluszak się gdzieś zawieruszy, to wtedy jest wielki dramat, lamenty i ronienie krokodylich łez. Każdy dorosły to rozumie, bo przecież każdy z nas miał, dziecięciem będąc, ulubionego misia, z którym spał, jadł i w ogóle wszystko robił. W sklepach zabawkowych pluszowych niedźwiadków jest całe mnóstwo – do wyboru, do koloru, małe, duże, białe, brązowe, mniej puszyste, bardziej puszyste, niektóre mają nawet zamontowane pozytywki i potrafią śpiewać. Pluszowy misio jest obowiązkowym elementem wyposażenia każdego dziecięcego pokoju, niektórym zostaje to przez bardzo długie lata i nie potrafią się rozstać ze swymi ulubionymi maskotkami. Nam, dorosłym, też się przecież zdarza postawić sobie gdzieś na półce pluszowego misiaka.